Forum  Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL
Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niewysterylizowana kotka i niewykastrowany kot razem?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna -> Ragdollowe informacje różne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tobiinka



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śl.

PostWysłany: Śro 12:12, 23 Kwi 2008    Temat postu: Niewysterylizowana kotka i niewykastrowany kot razem?

Witam!
Mam pytanie do doświadczonych właścicieli kociaków.
Jestem dumną właścicielką 8-mio miesięcznego kocura ragdolla (nie jest przeznaczony do kastracji-a przynajmniej nie planuje o ile nie będzie to konieczne). Niedawno w naszym domu pojawiła się malutka kocia ragdollowa dziewczynka (również nie przeznaczona do sterylizacji). Teraz zadaje sobie pytanie, czy one będą mogły przebywać razem?....czy trzeba będzie je odseparować na czas ruji...czy może jednak życie pokaże że, jeżeli chcę je mieć przy sobie będzie konieczny zabieg?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:37, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Nie bardzo rozumiem - chcesz prowadzić hodowlę , czy nie ? Planujesz miec maluchy , czy nie ? Trzeba zacząć od zalożen jakichs i postepowac zgodnie z nimi .
Oczywiscie zdajesz sobie sprawę, że dojrzaly kocur może znaczyc teren bardzo nieprzyjemnym zapachem i,że 1 żona może mu nie wystarczac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tobiinka



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śl.

PostWysłany: Śro 12:54, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Powiem tak, nie wykluczam hodowli ale czy jestem na to przygotowana - ja poprostu nie chce aby mój kocure był gdzieś indziej i gdzieś indziej była kiciusia - czy te dwie sprawy się nie wykluczają?
Czy nie będzie to tak,że jeżeli nie chce ich kastrować/sterylizować, to muszę je rozdzielić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Endorphine



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:58, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Nie, jeśli chcesz mieć małe kociątka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:20, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Jeśli natomiast nie chcesz - rozdzielenie nie zapobiegnie niepożądanym , seksualnym zachowaniom, kotka może też zajsc w ciąże zanim zdąży wykazac objawy rui skoro ma kocura pod ręką .
Ja kupilam tylko kotkę hodowlaną po to ,żeby czasem mogla byc matką . Kocura natomiast można miec do miziania - bez jajek , lub rozpocząć regularną hodowlę - wystawy , reproduktor , kotki hodowlane itd.
Dlatego musisz wiedziec jaki masz cel i co jesteś w stanie poswięcić , typu , osobne, ogrzewane pomieszczenie dla reproduktora , wrzaski kotki z rują i inne.


Ostatnio zmieniony przez aksaga dnia Śro 13:23, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anulka111



Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Śro 13:27, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Witaj Razz Razz Razz

czy widziałaś kiedyś znaczącego kocurka i tego skutki? Wink

Mnie znajomy z widzenia dachowiec znaczy czasem balkon.....jest niewykastrowany...bo nie moga go zlapac na razie......powiem tak...zapach jest tak mocny....ze nie pomaga nawet to ,ze jest to na powietrzu....
muszę uzywac niezlych sztuczek by pozbyc się tego zapachu z balkonu.

w domu sobie znaczenia nie wyobrażam, więc jesli nie planujsz kotków , to kastruj kocurka jak najszybciej.

Kotka powinna miec co najmniej rok, by mogła odchować dzieci.Jeśłi będzie miała kocura w domu nie wykastropwanegop , to być może ,że juz w wieku 6 miesięcy będzie miała kotki Shocked ...to tak jakby u czlowieka 11letnia dziewczynka miala dziecko , bo juz miesiaczkuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tobiinka



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śl.

PostWysłany: Śro 13:29, 23 Kwi 2008    Temat postu:

dziękuje za odpowiedzi...nieco mi rozświetliły sytuację...o ile dobrze zrozumiałam,jeżeli nie pójdą pod nóż - zostane napewno "babcią" Wesoly...jeżeli chcę tego uniknąć trzeba będzie je "powycinać".
Cóż, czas pokaże jak to się wszystko potoczy...narazie mój kocurek jest obrażony na cały świat, że pozbawiłam go jego rezydentury...mała daje mu nieżle popalić...co wiąże się z kolejnym wątkiem, który jednak poruszę w osobnym temacie, co by nie mylić innych użytkowników Wesoly...mam nadzieje ,że i tam mi pomożecie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tobiinka



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śl.

PostWysłany: Śro 13:35, 23 Kwi 2008    Temat postu:

jej w 6-stym miesiącu!!......rany co ja najlepszego zrobiłam..popełniłam chyba głupi błąd kupując do kocurka kociczke.....tak bardzo chciałam mieć dwa ragi żeby było i nam i jemu weselej, a teraz się okaże że tylko kłopot (jeżeli nie chce ich "ciąć")....a może trzebabyło zadoptować drugiego kocurka....
A hodowcy...jak oni rozwiązują te problemy, przecież ich pociechy mają swoje kocie dzieciaczki Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mala.ruda



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

PostWysłany: Śro 14:04, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Na czas ruji koty zawsze muszę być rozdzielone. A i to nie gwarantuje sukcesu np. gdy się ma zwykłe klamki. Koty potrafią być niezwykle pomysłowe. U mnie zarówno kocur znaczy(dzięki Ci stwórco, że go nie czuć) jak i jedna z kotek.
Jeżeli myślisz o hormonach to u młodej kotki podanie hormonu to niemal pewna sterylizacja "na sucho", a może sie to skończyć i tak na zabiegu np. przez ropomacicze.
Dodatkowo ciągłe rujki bardzo osłabiają kicię, bardzo często wtedy odmawia jedzenia, ciągle nawołuje i szybko z ślicznego kota robi się sznurówka.
A jeszcze dochodzi tu aspekt psychologiczny a mianowicie do pary chłopiec-dziewczynka bardzo trudno w przyszłości dołączyć jeszcze jednego kota. Właśnie "psychiatrycznie" leczę kicię z takiego połączenia i z różnych opowieści wiem, że to nie odosobniony przypadek.

Dwa koty to 2 razy większe szczęście i radość i miłość, ale i 2 razy większa odpowiedzialność za czujące stworzenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:59, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Więc jeśli Twoim przewodnim celem nie jest prowadzenie hodowli - wykastruj oba .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna -> Ragdollowe informacje różne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin