Forum  Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL
Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ragdoll, a inne zwierzaki
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna -> Ragdollowe informacje różne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZielonoMi >^_^<



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:17, 10 Kwi 2006    Temat postu: Ragdoll, a inne zwierzaki

Czytałam, że ragdolle nie mają problemów z zaprzyjaźnieniem się z innymi kotami lub psem, a co z innymi zwierzakami? Mam na myśli np żółwia, fretkę,kanarka, świnkę morską itp itd?
Wiem, że ragdollki są przyjaźnie nastawione i spokojne, ale to jednak koty, więc czy np nie wykazują myśliwskich instynktów w stosunku do małych gryzoni lub ptaszków? Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:27, 10 Kwi 2006    Temat postu:

Ragdoll to tez kot chociaz inny od reszty kociej rodziny - wiem ,ze totalnie bezstresowo reaguje na psy ,o zolwia nie musisz sie bac ,natomiast nie wszystkie fredki akceptuja koty ,pierwsze spotkania proponuje pod kontrola (po kilku dniach jak juz ragdoll przejmie zapach domu ) ,a potem to juz z gorki...Powodzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cofie



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 7223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 7:09, 11 Kwi 2006    Temat postu:

w moim domu mieszkaja 2 papugi ,szynszyla, koszatniczki,psy i koty.Nigdy nie było problemow w kontaktach ptak-kot,pies-kot,gryzon-kot.Moje ragdolle uwielbiaja patrzec sie na biegajace koszatniczki,czy szynszyle,a gryzonie sa wypuszczane z klatek.Moja kotka ociera sie o klatke z papugą a ta ,przeczesuje jej włosy dziobem.Nawet gdy papunia sfrunie na podłogę i sobie po niej chodzi ragdolle nigdy jej nie atakują wrecz przeciwnie ignoruja ją.Jezeli chodzi o psy to spią razem z kotami.Najchętniej na psim posłaniu,tam im najwygodniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZielonoMi >^_^<



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:25, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Zapytałam o to ponieważ miałam kiedyś w domu małą kicię rasy "dachowiec". Znalazłam ją na ulicy i przygarnęłam, ale niestety nie mogłam jej zatrzymać Sad
Tak czy owak, kotka trochę dokuczała żółwiowi i śwince, ale w sumie nie robiła im nic złego także można powiedzieć,że dogadała się ze wszystkimi zwierzakami.....poza fretką Shocked
Najlepsze jest to, że to fretka chciała się bawić, a kicia jak tylko ją zobaczyła to najeżyła się jak dzik i zwiała na drugi koniec mieszkania, a potem nawet nie chciała wejśc do pokoju mimo,że fretki juz tam nie było (zapewne czuła zapach). To było straszne Shocked i prześmieszne zarazem, hehe Laughing
Mam nadzieję,że ragdollek ze swoim przyjacielskim charakterem dogada się z resztą zwierzaków. W sumie fretka zagląda do nas tylko z wizytami,bo to zwierzak mojej przyjaciółki, a ja najbardziej obawiam się o gryzonie, ale skoro piszesz cofie, że Twój ragdollek akceptuje koszatniczki i szynszyle to myślę,że będzie ok Wink

Dzięki za odpowiedź Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZielonoMi >^_^<



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:30, 11 Kwi 2006    Temat postu:

P.S. Swoją droga cofie, widzę że masz niezłą gromadkę w domu. Koty, psy, papużki,szynszyle, koszatniczki.....jak dla mnie ekstra. Twisted Evil
Ile "sztuk" dokładnie? Laughing


Pozdrowienia dla całego zoo Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cofie



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 7223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 7:28, 12 Kwi 2006    Temat postu:

nie jest az tak zle,chociaz rzeczywiscie mam przy czym robic.Koszatniczki i szynszyla to prezenty mojej corki.Mieszkaja w jej pokoju razem z brytyjczykiem.Bardzo sie lubią,a moj ragdoll tylko czeka aby tam wpasc.Uwielbia gryzonie.Potrafi patrzyc sie na nie całymi godzinami.Papuga przyleciała sama do nas 5 lat temu/w okolicy jest duzo domow a ona wybrała własnie nasz/i tak juz została.Druga papuga amazonka jest u nas od niedawna ,ale za to super gada i nasladuje koty i psy.Panuje tutaj pełna harmonia i nie czuje sie, aby czegos tu było za duzo.Moje dzieci nauczyły sie pełnej odpowiedzialnosci i miłosci do zwierzat.I co najwazniejsze nigdy nie miały alergii!!!!!!!!!!!!.Uwielbiaja odwiedzac nas ludzie i dzieci,bo w moim domu trudno sie nudzic.Dom bez zwierzat to smutny dom!,nigdy bym w takim nie mieszkała.Fajnie ze masz swinke i zołwia ,ja tez kiedys miałam takie zwierzaczki i bardzo mile je wspominam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:04, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Uwazam ,ze swinki to najbardziej kontaktowe zwierzaki ze wszystkich gryzoni - mialam swinke o imieniu Swintuch ,chodzil po calym domu ,a siusiu robil do kuwety na gazety byl super ,ale przeziebil sie i nie dalo sie go uratowac .Bylo nam go tak zal,ze nie zdecydowalismy sie na nastepnego Swintucha.Teraz mam psy i koty ,a moje dorosle dziecko ma inne zainteresowania ,wiec wszystkie prace zwierzakowe spadaja na mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZielonoMi >^_^<



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:41, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Cofie no to moje gratulacje takiej gromadki,fajnie że udaje Wam się wszystkim żyć w zgodzie i harmonii Very Happy Co do domu bez zwierząt to moje zdanie jest takie samo..... tylko moi rodzice maja inne zdanie na ten temat Rolling Eyes Laughing ale tak czy siak zawsze udaje mi się ich przekonać do nowego zwierzaka....a było tego masę, wszelkiej maści i kalibru,hehe Laughing A najdziwniejsze jest to,że każdy zwierzak którego miałam trafił do mnie bo się zgubił lub ktoś miał go dość.....ech ci ludzie!Teraz został się tylko żółwik i wieprzek,ale nie zamierzam na nich poprzestać Rolling Eyes Wink

Aksaga a Ty jesteś super mamą, bo pozwoliłaś na zwierzaki w domu i jeszcze sama się nimi zajmujesz. Szkoda, że moja mama taka wyrozumiała nie jest Wink Chociaż nie jest tak źle z nią, bo teraz jestem za granicą, a ona i reszta rodzinki opiekują się żółwikiem i świniaczkiem. I masz rację świnki to najbardziej kontaktowe gryzonie, bardzo ciekawskie są i jeśli poświęci im się odpowiednią ilość czasu to przywiązują się do człowieka bardzo i szukają z nim kontaktu kwicząc w niebogłosy Wink

Fajnie,że są ludzie tacy jak Wy dwie. Rozumiecie,że im więcej zwierzaków w domku tym milej. Większość ludzi się krzywi nawet na rybki, bo tyle kłopotu i czasem trzeba się ruszyć i coś zrobić przy zwierzaku.
Ja jak mówię, że chciałabym mieć dużo zwierząt to się ludzie tylko dziwnie patrzą i mówią "no a kto sie tym bedzie zajmował?" albo "Po co Ci tyle, nie wystarczy jeden?" Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:48, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Kiedys wrocilam po 3 miesiacach pracy w Szwecji( dzieci i zwierzeta-2 psy i kot-podzielilam miedzy tesciow a rodzicow) ,a tu w lazience traszki ,w kuchni mlody wrobel ,a w lodowce robaki dla nich...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cofie



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 7223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 14:01, 18 Kwi 2006    Temat postu:

aksagus wszystkie zwierzaczki chyba cię kochają i te latające,pełzające,biegające i pływające..............cały mix
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:36, 16 Maj 2006    Temat postu:

Nie wiem czy mnie kochaja /moze troche/ ,a dla mnie sa balsamem na dusze - szczegolnie szpice i ragdolka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zuzia



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Czw 19:18, 18 Maj 2006    Temat postu:

Ja tez lubie miec caly dom roznych zwierzatek,przynosza ukojenie ,ale tez musze pomyslec zeby one nie przezyły mnie wiec nie moge sobie juz pozwolic na wiecej zwierzatek,BABCIA to Babcia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:23, 18 Maj 2006    Temat postu:

Tak ,na pewno ,odpowiedzialny czlowiek o tym mysli ,ale nigdy nie wiadomo co nas spotka JUTRO ,a co dopiero za lata? Jesli wezmiemy WSZYSTKO pod uwage to nie warto przywiazywac do siebie ani jednego zwierza ,a poza tym ,z tego co mi wroble nacwierkaly to jestes troche za mloda na babcie !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zuzia



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Pią 12:25, 19 Maj 2006    Temat postu:

Aksago,moze nie wygladam na babcie,w głebi serca nie mysle ze nia jestem,50-czy to za malo zeby byc babcia Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:31, 19 Maj 2006    Temat postu:

Troche moze za malo ,ale przeciez lepiej byc mloda babcia niz stara ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna -> Ragdollowe informacje różne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin