Forum  Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL
Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego kocury podlewają stojące przedmioty?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna -> Ragdollowe informacje różne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Endorphine



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:18, 03 Wrz 2008    Temat postu: Dlaczego kocury podlewają stojące przedmioty?

Koty płci męskiej zaznaczają granice swego terytorium, opryskując moczem stojące obiekty: murki ogrodowe, krzewy, pnie drzew, słupki ogrodzeniowe i ściany. Mocz kocura ma bardzo silny zapach, wyczuwalny nie tylko dla kociego, ale i dla ludzkiego nosa.
Cytat: „Na ogół uważa się, że zaznaczenie moczem granic swego terytorium stanowi sygnał – groźbę dla innych kocurów. (…) Gdyby tak było, to inne koty po zwietrzeniu tego zapachu uciekałyby przerażone, a tymczasem nie wykazują żadnych oznak strachu i z zainteresowaniem obwąchują „wizytówki” (…) Pozostawione przez nie znaki zapachowe są dla kotów tym, czym dla ludzi gazety. Koty obchodzą swoje terytorium i „odczytują nosem” informacje zapisane za pomocą moczu, czerpiąc z nich, jak my z prasy, wiadomości o tym, co się dzieje wśród sąsiadów. Kocur może dzięki nim przypomnieć sobie, kiedy ostatni raz odwiedził to miejsce, jakie kocury były tu oprócz niego i kiedy. Porcja moczu dostarcza również informacji o stanie emocjonalnym kota, który je zostawił. Kocur podlewający stare ślady własnym moczem postępuje tak, jakby dołączał do kolekcji wizytówek swoją lub zamieszczał ogłoszenie w kronice towarzyskiej miejscowej gazety”.

Należy zaznaczyć, że nie ma znaczenia, czy pęcherz kota jest wypełniony czy prawie pusty, nie ma też znaczenia ile płynu kot wypił. Nawet gdy nie ma już czym sikać, obchodzi swoją stałą trasę zatrzymując się w miejscach tradycyjnego pozostawiania wizytówek, odwraca się do nich tyłem i napinając grzbiet oraz wykonując lekkie ruchy ogonem, markuje oddanie moczu, po czym idzie dalej swoją drogą. Tak więc czynność znaczenia moczem jest niezależna od procesów wydalniczych i gra ważną rolę w życiu towarzyskim kotów.
Kotki i kastraty także znaczą teren porcjami moczu, robią to jednak rzadziej niż kocury i ich mocz nie ma tak przenikliwego zapachu.

„Dlaczego kot mruczy. O czym mówi nam zachowanie kota”. Autor: Desmond Morris, wyd. Książka i Wiedza 2002.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anulka111



Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Śro 21:01, 12 Lis 2008    Temat postu:

ja tma bym wolala ,by moje kotki nie nabraly tego zwyczaju " kociej gazety" Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izsy



Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 23:50, 12 Lis 2008    Temat postu:

A propos... Przegladalm ostatnio rozne zagraniczne strony hodowli i juz nie pamietam na ktorej bylo zdjecie kocurka (hodowlanego) na smyczy, i podpis, ze kotek idzie wlasnie do ogrodka na swoja codzienna porcje "sprayu" czyli popryskania...
Czy to znaczy ze jakby kota codzien na spacer wyprowadzac to by w domu nie znaczyl?
Jak sobie kochani kociarze z kocurami hodowlanymi radzicie ze znaczeniem, zdradzcie swoje sekrety Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cofie



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 7223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 8:32, 13 Lis 2008    Temat postu:

hehe..nie mam problemu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:13, 13 Lis 2008    Temat postu:

izsy napisał:
A propos... Przegladalm ostatnio rozne zagraniczne strony hodowli i juz nie pamietam na ktorej bylo zdjecie kocurka (hodowlanego) na smyczy, i podpis, ze kotek idzie wlasnie do ogrodka na swoja codzienna porcje "sprayu" czyli popryskania...
Czy to znaczy ze jakby kota codzien na spacer wyprowadzac to by w domu nie znaczyl?
Jak sobie kochani kociarze z kocurami hodowlanymi radzicie ze znaczeniem, zdradzcie swoje sekrety Wesoly

Też lubie bajek posluchac na dobranoc Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izsy



Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 11:45, 13 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
hehe..nie mam problemu


Taaaak... to super Wesoly Moja kumpela hodowczyni syberyjczykow, tez nie miala. Po prostu tak sie przyzwyczaila do zapaszku ze go nie czula wcale. Ale torby gosciom predko z ziemi podnosila (jak ktos nieopatrznie polozyl), a i nogi gosci tez czasami dostawaly... Ale nie o takie sposoby mi chodzilo.
Ja wiem ze niektore kocury faktycznie nie znacza ale jaki to jest procent? 1 procent? hehe Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anulka111



Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Czw 18:13, 13 Lis 2008    Temat postu:

w moich madrych ksiazkach pisze ,ze tylko 30% kotek i kocurrów znaczy teren......moze być tak ,że znacyz tylko na zewnątrz.......bo generalnei kto znacyz granice swego terenu Laughing jesli ktoś ma szczęście Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:50, 13 Lis 2008    Temat postu:

Kocury ? Hmmm , muszę dokładniej przyjrzec sie Aby i Seydi - szczegolnie podczas rujki Wesoly Na szczęście zapach do przeżycia Wesoly
Jakos tego partnera trzeba zwabić - no nie ? Wesoly


Ostatnio zmieniony przez aksaga dnia Czw 18:51, 13 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anulka111



Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Czw 22:31, 13 Lis 2008    Temat postu:

niby tak......czy na te okolicznosc zamiescisz jakies fotki kociastych??????????????? masz je jeszcze Mruga)) to udowodnij Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna -> Ragdollowe informacje różne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin