Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

pompea

Fari śpi przytulony do mojej ręki, którą powinnam go cały czas głaskać Laughing

Z początku trudno mi było spać z traktorkiem przy uchu Razz

teraz już się przyzwyczaiłam no i Fari jednak w którymś momencie się wyłącza Wink

a jak mu za ciepło to "chłodzi się" na nocnym stoliku obok Razz

a w ciągu dnia to różnie - na parapetach, na hamaczku na drapaku, w brodziku Wink

anulka111

moja jak mruczy to w takich pietnastominutowych cyklach..............uwielbiam to hahahahaha Razz

MoNick

mój Maniś śpi z nami całą noc, przesuwam poduszkę ciut nizej, zeby móg sie położyć, ale on i tak najczęsciej spi między nami, lub na mojej poduszce. Mam ochote go czasem udusic Very Happy

bo mruczy jak opętany Very Happy

Ja wiem że koty mruczą, jedne głosniej, drugie ciszej, ale Maniuś ma zbiór wszystkich dotychczas znanych mi kotów Laughing

. Nawet Dragany Kazik wysiada choć był do czasu Mańka rekordzistą. Nawet nie tylko tylko tyle że głosno (a głośno jak smok) tylko jak zacznie to zapomina skończyć i potrafi w nocy ok godziny bez przerwy Twisted Evil

, oczywiscie np jest to ta godzina przed moim wstawaniem Twisted Evil

Tak naprawde to już sie do tego przyzwyczaiłam, nawet mój mąż który na początku nie mógł w ogóle spać Very Happy

anulka111

szczesciara....a moja mruczy jednorazowo nie wiecej niz 15 minut i cicho.......bardzo subtelnie i czasem cwierka;))) ja bym chciala by dluzej mruczala Wesoly

)))))))))

MoNick

uwierz anulka że czasem wolałabym zeby to było "ciut" subtelniej Very Happy

szczególnie noca bo wdzien to fajnie jak podchodzisz do futra albo tylko zagadasz a już wszystko warkocze

anulka111

mopja taka rozdawna nie jest ...musze sobie zasluzyc Razz

np mizianiem brzuszka albo czesaniem po glowce...bo bardzo lubi............albo rano bo tez lubi pomruczec...a wieczorme ostatnio nie zasluguje Shocked

Endorphine

Miałam kiedyś sjama. Nazywał się Harry. Całą pierwszą wspolną noc przemruczał! Nic nie robiłam. Jemu wystarczyło, że ktoś go nakarmił i przytulił. Taki był kochany. 6 bitych godzin mruczenia jak traktor Wesoly

Aron mruczy tylko wtedy, gdy jest głaskany po brzuchu. Jumbo, gdy widzi zabawkę, albo mamę, po jej długiej nieobecności.

anulka111

moja wlasnie na drapaku odstawila mruczando z udeptywaniem........wniosek jej ocet nie rpzeszkadza..............w mruczeniu;))) Laughing

carol

w nocy mruczenie do zasniecia - ktora pierwsza ta lepsza : najlipesze miejsce - moj brzusio, drugie szczelina miedzy mna a mezem.
W dzien spia tam gdzie wlasnie przebywamy (najchetniej jesli cos jest swiezo wypranego) ewentualnie jak leze to obydwie na mnie (jedna brzusio, druga klatka piersiowa)
z murczeniem roznie jest... bire wystarczy za uchem poglaskac i juzdaje czadu przez dluuuuuuuugi czas... dolke trzeba odpowiednio nakrecic.. ale jak zaczyna mrukac to od razu trzeba dac jej palucha do ssania Mruga

anulka111

co kot , to inny obyczaj;))) Razz

Inkas

Kaszmir preferuje zdecydowanie łóżeczko, najlepiej gdyby z kołdry utworzył się jakiś wałeczek - wtedy mości sobie dołek i ma podgłówek. Ostatnio zaś upodpbał sobie moje ręce jako oparcie pod główkę i sypiać zaczęłam z wyciągniętą ręką (bo niby dlaczego to mnie ma być wygodnie). Mruczando najczęściej rozbrzmiewa nocą podczas ostatniego dopieszczania kotka.
Zauważyłam też, że niunio puszcza muzykę, gdy wracam do domu. Wtedy kładzie się w przedpokoju i kpncertuje...
[link widoczny dla zalogowanych]

Blusik

anulka111

mojemu tacie sie do konca zycia nie wydluzyly...tez letargowal..........za to dzis letargowalam ....z kotkiem miedzy nogami , bo ulozyla sie przy stopach w zaglebieniu koldry...........to nic ,ze scierplam........ale jek bylo fajnie;))) Razz

Kaymagic

hihi a myślałem że tylko ja mam ten problem. No cóż, wydaje się że dziewczynki to lepiej znoszą. Malutki owija się wokół głowy mojej żony i burczy (tak to nazwaliśmy, bo mruczenie to takie miłe ciche i przyjemne a jego burczenie rozbrzmiewa w sypialni:)) jak braciszek Kaszmirek, on też burczy zawsze w łóżku. To jest cały rytuał: kładziemy się spać, jak zapomniomy uchylić drzwi to drapie pod nimi i miałczy w niebogłosy, jak otworzymy to nie włazi tylko idzie zaliczyć kuwetkę, potem udaje się do kuchni i wcina suchą, jak to słyszę to wiem że zaraz nastąpi radosne burczenie tuż nad naszymi głowami. Włazi na łóżko, udeptuje poduchę i owija się dookoła głowy Ani. Wierci się żeby jak najciaśniej się przytulić. Ja nie wiem jak ona tak może spać. Ja bym chyba oszalał Wesoly

tak to mniej więcj wygląda Razz

:
[link widoczny dla zalogowanych]

Endorphine

Dwię pięknoty Wesoly

A takie tulenie, to objaw miłości Wesoly

Więc jak Ania mogłaby się złościć Very Happy

?
Poza tym ja spie podobnie Very Happy