Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

tobiinka

Witam
Mam pytanie, jak to jest z odczuciem wysokości o kotów?
Kiedy mój Tobi wychodzi na balkon i tak przez niego wygląda, mam czarne wizje o jego skoku w dal.
Ten sam strach czuje kiedy kręci się koło okna.
Ponadto ja mieszkam na pierwszym piętrze...gdzieś pod balkonami biegają kotki, pieski...obawiam się ,że jest to wysokość która może go nie przerażać. Do tego często bywa w mieszkaniu moich rodziców, tam jest już piętro czwarte, ale czy on sobie zdaje z tego sprawę.
No i ta moja najmłodsza.....to taki mały głupolek,że chyba nic by jej nie przeszkodziło skoczyć, nawet jeśli będzie to piętro dziesiąte Exclamation

Co o tym sądzicie?

ewao

jak to co ?

okna i balkon MUSZĄ być zabezpieczone, albo pozamykane na amen...
innej mozliwości niet...................

tobiinka

czyli mam rozumieć, że wysokośc dla kota nie ma większego znaczenia i skok z każdej wysokości jest do wykonania?

ewao

Anita

A jeżeli nawet go nic nie pokusi to koty uwielbiają chodzić np. po krawędziach parapetu (zero lęku wysokości),potem czegokolwiek się przestraszą wyciagją pazurki i....luuuuuu na dół. (przypadek z życia,który zakończył się szczęśliwie, ale...)

tobiinka

Ohh..szkoda, widziałam tyle kociaków na balkonie, ale ja chyba jednak nie zaryzykuje - wezmę je na działeczkę Wesoly

Endorphine

Tobiinko, myslisz ze wyjazd na dzialke nie wiaze sie z duzym ryzykiem ?? heheh

Kochana, gdy otwierasz okienko (ja tylko uchylam) trzeba pilnować kotka, praktycznie stać nad nim. Jeśli nie masz cierpliwości, załóż siatkę.

Balkon - tu siatka jest konieczna. Ale wypuszczasz kotka i nie drzysz o to czy przypadkiem nie wyskoczy. Pełny komfort psychiczny dla niego i dla Ciebie Wesoly

Jak i co założyć ? Gdzieś w tym temacie mamy już o tym wątek Wesoly

Ogród - tu też musisz pilnować kotków. Ogrodzenia rzadko bywają przeszkoda dla futrzastych. Kotki mogą uciec. Poza tym inne kotki z okolicy moga tam wejść. Nieszczęście gotowe Sad

Poza tym w ogrodzie czyha na kociaste wiele roślinek, nie zawsze dla nich zdrowych.

tobiinka

Oczywiście będe myśleć o zabezpieczeniu balkonu siatką, tylko jeszcze nie mam pomysłu jak to zrobić Wink

Co do działeczki...Tobi był już pare razy-grzecznie się zachowuje, chodzi tylko tam gdzie my i bardziej siedzi i obserwuje niż ucieka - oczywiście ja mam go non stop na oku. Zresztą Tobiak to taki flegmatyk,że hej.
Co innego Inka, ten mały diabełek jest nie do upilnowania..dziś uciekła nam z mieszkania - mąż przez dwa piętra nie mógł jej złapać,tak zasówała po schodach

aksaga

Nawet dziecko wie ,że kot może wypasc z okna np. zobaczywszy ptaka. A temat o zabezpieczanie balkonow juz jest - wystarczy poszukac.
http://www.ragdoll.fora.pl/ragdollowe-informacje-rozne,16/kotki-kontra-balkon,711.html

seal88

Skoro ponownie temat zostal poruszony to ja mam niezabezpieczony balkon i wypuszczam na niego koty. Co jakis czas je tam dogladam, ale nie martwie sie o niej juz tak jak kiedys, bo jednak to jest Czoko i Chief, czyli wariaty podlogowe i ragowa niskopiennosc jest u nich dobrze rozwinieta.

aksaga

No to poddaje do przemyslenia :
-mój niskopodlogowy pers kilka lat wychodzil ze mna na balkon , na szczęście nie stracilam czujnosci i.. zlapalam go w powietrzu , spadajacego w kierunku betonu 10m nizej ...
- kolezanki pers kilka miesięcy obserwowal ptaszki z okna 8 pietra wieżowca , pewnego dnia skoczyl i wyladowal na trawniku , na szczęscie potlukl sie tylko.
- znajomy dachowiec spadl z wysokosci 2 metrow - 3 godzinna operacja skladania lapy.
-nie mowiąc juz o ludziach , ktorym kota z okna porwal ...jastrzab.

Endorphine

[link widoczny dla zalogowanych]

seal88

To kto mi zrobi takie zabezpieczenie? bo chlopa w domu brak, a ze mnie raczej marny majsterkowicz;)

seal88

Chief i Czokus beda miec zabezpieczony balkonik Wesoly

Jaskolki atakuja.... Udalo mi sie namowic ojca, aby sie z ta siatka 'pobawil' Mruga

anulka111

hurra a ja ciagle negocjuje z bratem,....on ma mozg techniczny...i wiem ,ze jesli go rpzekonam to to bedzie sensownie zrobione...chciaLABYM , BY CHOC DO WYSOKOSCI OKNA SASIADU BYLo zrobione , to juz zawsze cos................... Razz

a na razie blagam i negocjuje;)))))