Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

aksaga · Wysłany: Pon 13:29, 05 Mar 2007 Temat postu: Podróże z pupilem

Paszporty wydawane są dla psów, kotów i fretek.
Psy i koty poniżej 3 miesiąca życia nie mogą być przewożone do innych krajów Unii Europejskiej, chyba że kraj, do którego jedziemy dopuszcza taką możliwość.
Wpisy do paszportu i kwestionariusza zwrotnego muszą być wykonane starannie, czytelnie, pismem drukowanym. Lekarz weterynarii przy wypełnianiu druków powinien używać oficjalnych nazw państw.
Za prawidłowe wypełnienie paszportu odpowiada lekarz weterynarii wystawiający dokument. W przypadku popełnienia błędu w paszporcie lekarz musi wypisać nowy druk. Koszt nowego dokumentu ponosi lekarz wystawiający.
By nasz ulubieniec otrzymał paszport należy spełnić kilka warunków:
oznaczyć zwierze tatuażem, który powinien znajdować się na małżowinie usznej bądz pachwinie, lub wszczepić mu mikroczip po lewej stronie szyi;
aktualne świadectwo szczepienia przeciwko wściekliźnie (szczepionka ważna jest po implantacji mikroczipa);
w przypadku wyjazdu do Wielkiej Brytanii, Szwecji, Irlandii lub na Maltę należy przeprowadzić dodatkowe badanie krwi celem określenia poziomu przeciwciał neutralizujących wirus wścieklizny z wynikiem pozytywnym w laboratorium zatwierdzonym przez Komisję Europejską na próbce krwi pobranej na 120-365 dni po ostatnim szczepieniu przeciw wściekliźnie.
Jeżeli zwierzę zostało paddane innym szczepieniom, leczeniom lub profilaktyce, wszystkie dane powinny zostać zapisane w paszporcie.

Dodatkowe zasady przewozu psów i kotów do Wielkiej Brytanii.
Zwierze może być przewożone do Wielkiej Brytanii po upływie 6 miesięcy od daty pobrania krwi do badania określającego poziom przeciwciał przeciw wściekliżnie.
Jeżeli zwierze jest systematycznie szczepione przeciw wściekliźnie i nie został przekroczony termin kolejnego badania przypominającego określony w paszporcie, przy kolejnych podróżach do Wielkiej Brytanii nie jest konieczne ponowne badanie krwi. Jeżeli zaś termin szczepienia przypominającego został przekroczony należy całą procedurę zacząć od początku.
Zwierzęta w ciągu 6 miesięcy poprzedzających datę przekroczenia granicy Wielkiej Brytanii nie mogą przebywać poza krajami Unii Europejskiej.
Psy i koty przed przekroczeniem granicy Wielkiej Brytanii muszą być poddane kuracji przeciw tasiemczycy oraz kleszczom na 24-48 godzin. Obroże przeciw kleszczowe nie są uznawane.
Czworonogi mogą być wwiezione do Wielkiej Brytanii tylko uprawnionymi drogami i przez uprawnionych przewoźników. Nie wolno wwozić zwierząt prywatnymi łodziami, samolotami czy statkami.
Psy następujących typów ras nie mogą być wwożone do Wielkiej Brytanii:
typu Pit Bull
typu Dog Argentyński
typu Japoński Tosa
typu Filla Brazilleiro

aksaga · Wysłany: Pon 16:50, 05 Mar 2007 Temat postu:

dziewuszki przykljecie zeby nie szukac Wesoly

Endorphine · Wysłany: Śro 9:45, 07 Mar 2007 Temat postu:

bylam wczoraj u weta. chipowanie kosztuje 60 zl a wyrobienie paszportu 50.

iz

Jednocześnie weterynarz wysyła dane do Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt (dostałam od weta od razu potwierdzenie) nie trzeba wtedy robić tego prywatnie i odpłatnie. Warto jednak sprawdzić, czy dane zostały wprowadzone do systemu, ja musiałam przypomnieć o tym telefonicznie, bo trwało to zbyt długo. System działa w Unii, sprawdziłam, a w razie zagubienia kotka, łatwo zidentyfikować właściciela. Dane są niedostępne dla ogółu, tylko dla uprawnionych instytucji.

Identyfikacja elektroniczna nie jest, niestety, jednolita dla całej unii, ale instytucje działają ze sobą w miarę sprawnie.

iz

Przekraczanie granicy do krajów, gdzie nie ma rygorystycznych przepisów przewozu kotków, odbywa się gładko. Nasi zachodni sąsiedzi jeszcze nigdy nie zainteresowali się zwierzątkiem, a podczas podróży samolotowej , to zależy od przewoźnika. Niektóre linie wogóle nie przewidują zwierząt na pokładzie, w niektórych pasażer z kotkiem ma przywileje takie same jak pasażer z dzieckiem. Ja leciałam z Niemiec i kontrola nie była skrupulatna, sprawdzono jedynie paszport i ważne szczepienie przeciwko wściekliźnie, przez "bramki" trzeba przejść z kotkem na rękach, żeby można było prześwietlić transporter i na tym się kończy (nikt nie odczytywał nigdy chipa). Kot traktowany był jak dodatkowy pasażer, więc można dodatkowo zabrać bagaż podręczny.

aksaga

W niektórych liniach można zabrac kota lub psa na pokład pasażerski pod warunkiem ,że , razem z transporterkiem nie waży wiecej niż 6 lub 8 kg w zależnosci od przewoźnika .

majast

Poczytajcie sobie jeszcze opowieść o przeprowadzce Zuzy (kotki rosyjskiej niebieskiej) do Irlandii.
Wszystko jest szczegółowo opisane: [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych].
Ale nie chciałabym nigdy swojemu kotowi takiego losu gotować Sad

sohee · Wysłany: Sob 23:10, 08 Mar 2008 Temat postu:

Wprawdzie jak narazie jest tu mowa tylko o podrozach miedzynarodowych ale moze dorzucę, ze w Polsce w pociagach IC i ekspresach (nie wiem jak w innych) kotka mozna przewozic za darmo pod warunkiem, ze ma transporterek (swobodnie mozna kotka podczas podrozy z niego wyciagnac). To dla tych którzy nie posiadaja wlasnych srodkow lokomocji. Mruga

Endorphine · Wysłany: Nie 0:05, 09 Mar 2008 Temat postu:

Ja podrozowalam z Aronkiem prawie wszystkimi rodzajami polskich pociagow (procz osobowego). Oczywiscie Aron jezdzil za darmo. Transporter kladlam na polke na gorze Wesoly

A Aron lezal obok mnie Wesoly

Czasami przymilal sie do wspolpasazerow Wesoly

O wymogu posiadania transportera nie slyszalam.

sohee · Wysłany: Nie 0:27, 09 Mar 2008 Temat postu:

O wymogu posiadania transportera powiadomila nas pani z biura obslugi klienta IC. Jednak moj kotuś tez cala droge chodzil po przedziale i bezczelnie lezal na kolanach wspolpasazerow. Wesoly

Transporter jest w takich wypadkach raczej formalnoscia.

Endorphine · Wysłany: Nie 3:00, 09 Mar 2008 Temat postu:

Dobrze jest zabierac ze soba transporter z jeszcze innych względów. Kotek nam nie ucieknie gdy sie czegos przestraszy. A i on bedzie sie czul bezpiecznie w transporterze Wesoly

Tylko trzeba wybierac duzy transporter Wesoly

Ostatnio wazylam kota z transporterem na wadze w klinice. 9,5 kg !! Nic dziwnego, ze jak go niosę, to mnie calą wygina w jedną stronę Very Happy

Justine

Blusik

Jeżeli nie dostaniesz transporterka od hodowcy, bo niektórzy dają radzę na ppoczątek wiklinową budkę, która nawet jak kitek z niej wyrośnie bedzie służyła jako łóżeczko, albo i nie. Na allegro jest duży wybór Very Happy

bunia 2

anulka111

a ja oprocz takiej samej budki jak powyzej ( bo Gucio dostał od hodowcy) kupilam tez duzy transporter plastikowy , mam teraz p[rzerwe w pracy potem wkleje linka....plastik jest wygodny ,bo lekki ,a dobrze chroni w podrozy.

Ale budki wiklinowe po prostu ładniej wygladaja;)))) Razz