 |
Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zebra
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:31, 05 Mar 2009 Temat postu: Ragdoll a fretki |
|
|
Witam, zainteresowalismy sie ragdollami miedzy innymi dlatego ze wyczytalismy ze koty tej rasy dobrze aklimatyzuja sie w domach gdzie sa inne zwierzeta. Obecnie mamy dwie domowe samiczki fretek (Beze i Ciacho). Zastanawiam sie czy to prawda i na ile maja szanse pogodzic sie z kotem rasy Ragdoll.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:57, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Totalnie nie znam się na fredkach . Sadzę jednak ,ze jest mozliwość zaakceptowania kota, jednak duzo latwiej jest jeśli przedstawiciele obu gatunkow sa w podobnym , mlodym wieku . Przy wiekszej roznicy wieku nawet 2 koty nie zawsze się zgodzą .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baka
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolsztyn/Edinburgh-UK
|
Wysłany: Wto 18:40, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Miałam fretkę i powiem, że to strasznie ruchliwy zwierzaczek. Ziemia leciała z doniczek i nie mogłam przy niej normalnie chodzić bez kapci. Jeśli wprowadzisz małego kotka do domu gdzie są dwie dorosłe fretki, moim zdaniem nie da rady, mały się przerazi.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Wto 20:19, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
fretki sa ruchliwe ......nie wiem jakby zareagowal kotek ...moj Gucio np. do odwaznych nie nalezy hałas na balkonie powoduje wianie do domku.....
z drugiej strony zamartwialam sie jak do dorosłej suczki seterki wprowadze kotka......Smakusię .....seterka kochala polowac na kotki .....
okazalo sie szybko ,ze martwilam sie nie o tego zwierzaka co trzeba , po oswojeniu pieska z kotkiem , Smakusia dyndala na ogonie psim , tarzala sie na boku seyterkowym i wyprawiala inne cuda , ktore mnie podnosily cisnienie , a psina dostala ksywke "święta Gapka ".......efekt był tkai ,ze psisko przed Smakusia chowało tylek na moich stopach , spokoju zaznal piesek dopiero jak wprowadzil sie Gucio koci kumpel..........Smakusia stracila zainteresowanie kompletnie psiskiem , efekt mam trzy szczesliwe zwierzaki ))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baka
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolsztyn/Edinburgh-UK
|
Wysłany: Śro 11:30, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Z tego co pisze Anulka wynika, że czasami jednak martwienie się na zapas nie popłaca.
Zwierzaczki same się porozumiały. Decyzja należy do Ciebie:)
Pozdrawiam i daj znać, co i jak?!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pulcino1
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 19:53, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak ragdolle reagują na tchórzofretki, bo moja Freda odeszła ze starości w grudniu czyli przed wzięciem ragdolla. Jednak mogę podzielić się doświadczeniami bo w domu był jeszcze kot ale dachowiec. Nie kochały się ale lubiły bo kotka nie cierpiała jak ktoś podchodził do mojej mamy i nazłość Fredzie kradła jej jedzenie. Nie dochodziło do spięć między nimi, a dodam że tchórzofretka miała cały pokój do dyspozycji był tylko zastawiony niską deską by nie wychodziła, a spała w kanapie,więc jak jej kot przeszkadzał to szła spać. Wiesz ja myślę,że jak masz pełną kontrolę nad fretkami to możesz zdecydować się na kota, ale do czasu aż kot nie podrośnie będziesz musiała go pilnować i sprawdź jak fredki reagują na inne zwierzaki. Bo moja uwielbiała kota koleżanki(zostawała u niej jak ja wyjeżdżałam) i lubiła tylko dwa psy, ale jak widziała inne psy to się rzucała i od razu gryzła. Powodzenia w przemyśleniach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|