Forum  Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL
Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ragdolle czy nie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna -> Ragdollowe informacje różne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tobiinka



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śl.

PostWysłany: Czw 10:10, 15 Maj 2008    Temat postu:

jak to fałszywy rodowód - to to można jakoś fłszować...napiszcoe coś na ten temat...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:42, 15 Maj 2008    Temat postu:

Izsy kupila kotka na Wegrzech z dziwnym dwupokoleniowym rodowodem . Nie ma dowodow ,że jest falszywy , ale ja takiego nie widzialam - moze to kotka po rodzicach z Ksiegi Wstepnej ? Nie znam sie na wegirskich przepisach felinologicznych - u nas niektore psy maja takie rodowody z powodu odrestaurowania ginącej rasy np. owczarki podchalanskie (niektore) . Robi sie tak w celu zwiekszenia ubogiej puli genetycznej rzadkiej rasy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tobiinka



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śl.

PostWysłany: Czw 11:50, 15 Maj 2008    Temat postu:

aaaa...a ja myślałam,że ktoś nie wiem...zeskanował rodowód czy coś w tym stylu Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:35, 15 Maj 2008    Temat postu:

Trudno powiedziec , ja tego rodowodu nie widzialam , a dogadaj sie po węgiersku Wesoly
A Capuccino jest piekna - nie wszystkie kociaki i szczeniaki nawet po rewelacyjnych rodzicach sa idealnie wybarwione - tak to juz jest . A mnki , nota bene, strasznie mi sie podobaja . Jak takiego raga kiedys trafie to sie skusze. Tonkijskie sa takie , ale nie podobaja mi sie ich glowy.


Ostatnio zmieniony przez aksaga dnia Czw 12:40, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tobiinka



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śl.

PostWysłany: Czw 12:42, 15 Maj 2008    Temat postu:

A mnki , nota bene, strasznie mi sie podobaja .

Nie zrozumiałam tego zdania Embarassed "a mnki" co to?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:43, 15 Maj 2008    Temat postu:

kolor ragow , jeszcze nie uznany , inaczej norka Wesoly
Tu jest ten temat : http://www.ragdoll.fora.pl/kolory-umaszczenia-genetyka,45/ragdoll-mink-solid,345.html


Ostatnio zmieniony przez aksaga dnia Czw 12:45, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tobiinka



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śl.

PostWysłany: Czw 13:08, 15 Maj 2008    Temat postu:

uuuu lalala.....ciekawe, ciekawe....to chyba gratka dla hodowców Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tobiinka



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śl.

PostWysłany: Czw 13:11, 15 Maj 2008    Temat postu:

a wracające do tematu postu - tak z czystej ciekawości zadzwoniłam do osoby oferującej te ragi po 850 zł.....co moge powiedzieć od dwóch dni się nie mogę dodzwonić..osoba albo nie odbiera albo włancza się sekretarka mówiąca,że nie ma miejsca na skrzynce celem zostawienia wiadomości.....gdym faktycznie chciała kupic jakiegoś zwierzaka od tej osoby, to coś podejżewała....Kurcze czy nie ma jakiejś możliwości żeby osrzec ludzi Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:39, 15 Maj 2008    Temat postu:

I ciągła żądza nowosci , ktora powoduje zmiany i nowe kolory w rasach , a także powstawanie nowych ras .
A co do ostrzegania - nie dasz rady ostrzec przed kazdym oszustem bo na tym polu dziala coraz wiecej ludzi....oszukują sprzedawcy aut ( moje dziecko pol roku szukalo auta , ktorego stan techniczny odpowiadalby cenie) banki , sklepy (udawane promocje), handlarze i handlowcy , teraz to jesli chcesz przedać cos uczciwie to dopiero jestes podejrzany Wesoly
A ta osoba , handlująca takim wachlarzem zwierząt juz nie raz byla oceniana na psich forach....


Ostatnio zmieniony przez aksaga dnia Czw 13:45, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izsy



Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 18:03, 15 Maj 2008    Temat postu:

Cytat:
Izsy kupila kotka na Wegrzech z dziwnym dwupokoleniowym rodowodem . Nie ma dowodow ,że jest falszywy , ale ja takiego nie widzialam - moze to kotka po rodzicach z Ksiegi Wstepnej ?

Dokladnie, Aksago, dzieki za wyjasnienia, bo ja pognalam do pracy.
Dzis juz sie nie dowiem o co chodzi z ta moja koteczka, dla mnie i tak jest najukochansza, ale czuje sie faktycznie oszukana przez sprzedawce.

[/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:50, 15 Maj 2008    Temat postu:

Wiesz ,często tak jest - jak cos jest tanie to jest do bani i nie mowie tu o slicznej Capuccino tylko ewentualnie o jej papierach , z ktorymi nie bardzo wiadomo co robić .Caluski dla kiciow Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anulka111



Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Czw 21:42, 15 Maj 2008    Temat postu:

hihi przyznaje ,ze Capuccino jest dla mnie rpzepiekna koteczka... Razz Razz Razz


a jak chodzi o kolorki to przyznaje ,ze chcialabym , by moja sciemniala jak najbardzije i mam w nosie , co wzorce o tym sadza;))))a jak nie sciemnieje tez bede ja kochac:))))))))) Razz Razz Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majast



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:39, 15 Maj 2008    Temat postu:

To ja teraz szczerze napiszę o tym, co mi się ostatnio nie podoba na naszym forum.

Zacznę od zacytowania jednego z pierwszych postów Tobiinki:
Cytat:
Witam!
Mam pytanie do doświadczonych właścicieli kociaków.
Jestem dumną właścicielką 8-mio miesięcznego kocura ragdolla (nie jest przeznaczony do kastracji-a przynajmniej nie planuje o ile nie będzie to konieczne). Niedawno w naszym domu pojawiła się malutka kocia ragdollowa dziewczynka (również nie przeznaczona do sterylizacji). Teraz zadaje sobie pytanie, czy one będą mogły przebywać razem?....czy trzeba będzie je odseparować na czas ruji...czy może jednak życie pokaże że, jeżeli chcę je mieć przy sobie będzie konieczny zabieg?

Jak doczytałam w innych postach, tylko Tobi z dwójki kociaków Tobiinki jest rodowodowym ragiem. Czyli innymi słowy, Tobiinka zamierza(ła?) założyć nic innego, jak pseudohodowlę.
Martwi mnie brak zdecydowanej reakcji ze strony forumowiczów, jednoznacznego stwierdzenia, że rozmnażanie kotów bez rodowodu jest złe! Sad

Nasze stanowisko wobec pseudohodowli musi być jasne. Nie można powiedzieć, ze ten pseudohodowca jest w porządku, bo dba o koty i je od czasu do czasu pogłaszcze, a tamten jest beee, bo trzyma je w klatkach.
Nie wolno tworzyć wyjątków do reguły, ze pseudohodowla jest godna jedynie potępienia, bo w tym wszystkim gubią sie potem potencjalni nabywcy. A ofiarami są przede wszystkim koty... I mimo ze czasem na pierwszy rzut oka wszystko jest ok, kotek jest po rodowodowych rodzicach z domowej hodowli, tak jak to było nawet w przypadku niektórych forumowiczek... to z czasem potrafią ujawnić sie paskudne ukryte wady takiego zakupu i radość ze ślicznego kotka bywa krotka... Sad


Hodowla to nie tylko zabawa w kotkę, kocurka i małe, puchate kuleczki.
To olbrzymia ilość wiedzy, jaka hodowca musi zdobyć.
To tez olbrzymie nakłady finansowe:
- zakup kotki hodowlanej,
- krycie (u ragow bardzo drogie, na pewno sporo powyżej 2000 zł, ale sie nie orientuje),
- karma i mięso dla kotki i maluchów, witaminy itp (przy niewielkim miocie pewnie jakieś 2000 zł),
- wizyty weta, odrobaczanie kociaków i szczepienia (500 zł, a pewnie i więcej),
- ewentualnie wystawy, dojazdy na nie i pobyty w hotelach (koszty idą w tysiące złotych)
Przy tym wszystkim koszty dokumentów, opłat, jakie ponosi hodowca w związku z przynależnością do klubu felinologicznego to pikuś...
I to stad sie biorą te ceny ragow w prawdziwych hodowlach! A nie z chęci zarobku, Tobiinka...


Dziwi mnie w ogóle to co znalazłam w tym wątku...
Tobiinka, czy doświadczenie z dobermanem nie nauczyło Cie tego, jak ważny jest rodowód? No i do tej pory wydawało mi sie, ze osoba, która kupuje rodowodowego kocurka jest świadoma zagrożeń związanych z kupowaniem kota bez rodowodu. Jeszcze to przeznaczenie do hodowli Inki i Tobiego...


PS. Tobiinka, nie odbierz mojego posta jako jakąś nagonkę na Twoją osobę... Po prostu musiałam napisać, co mi na sercu leży Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tobiinka



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śl.

PostWysłany: Pią 7:04, 16 Maj 2008    Temat postu:

A no właśnie...czekałam na ten "atak"....i raczej nic nie odpowiem , bo co mam powiedzieć.....pseudohodowla hmmm....
Dziwi mnie troche to oskarżenie, bo ja w zasadzie pytałam,czy można trzymać parę kotów nie poddanych zabigowi......a hodowla,czy też przypadek hodowlany-owszem zdaży się jak nie dopilnuję, a nie zrobię to z premedytacją
Forumowiczki uświadamiały mnie w tej kwesti, jak zrobić i co zrobić i ja przyjęłam stanowisko w jednym ze swoich postów.
A jeszcze mianowice tej nieopłacalnej hodowli, to ja też policzę:
- Zakup x3 kotki - ok 10 tys
- Zakupi kocura ok 4 tyś
RAZEM PIERWSZY DUŻY WKŁAD 14-15 TYS - INWESTYCJA

KOSZTY utrzymania kociąt o których wspominasz - ok 4,5 tys - koszt powtarzający się co miot

ZYSKI
5 kociąt z jednej kotki - najmniej - (licząc kociaka po 2 tys a jak wiemy to kwestia 2 - 4,5 tys) - 10 tys
Realna kwota, najmniej licząc 5 tys

policzmy to wszytsko x3.......pewnie moje wyliczenia są nieco zawyżone, może nieco zaniżone....JA PO RAZ DRUGI NAPISZE,ŻE NIE KWESTIONUJE TEGO ŻE HODOWCY ZARABIAJĄ NA TYM
Już też napisalam,że hodowcy często nie pracuje..więc z czego mają na te wszystkie wydatki i na utrzymanie siebie???..skąd??? z totka?

Zarabiją, to zarabiają..i fajnie....zajmują się tylko tym i pewnie robią to dobrze, i niech robią żeby rasa była rasą a nie jej imitacją.
A ludzie zawsze będą chcieli rasowego zwierza bez rodowodu i zawsze znajdzie się ktoś kto taki miot będzie mieć..i zarobi na tym....i niech sobie zarobi...bozze żeby tylko zwierzęta na tym cierpiały.
Zwierzaki bez rodowodu były,są i będą.....przeciez ich nie wybijemy....
Ja swoje koty kocham..rozmawiam z nimi,śpię z nimi, karmię je najlepszymi karmami, chodze do weterynarza jak tylko zamiałknie nie tak jak powinien - i nigdy nie pozwole ich skrzywdzić


Ostatnio zmieniony przez tobiinka dnia Pią 8:53, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izsy



Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 8:57, 16 Maj 2008    Temat postu:

Nie doczytalam wczesniej... teraz sie tez dziwie.
Ale pytanie brzmi: jesli tobiinka nie zamierzasz swiadomie rozmnarzac kotow, to dlaczego nie chcesz ich wysterylizowac - chyba masz swiadomosc klopotow z niewysterylizowanymi kotami: smrodki znaczacego kocura, wycie (u nas nie do wytrzymania) i lanie po katach rujkujacej kotki, problemy zdrowotno-wygladowe (jak tlusty ogon u kocura, chudniecie kotki itp)... No wiec po co to? Jesli nie po to zeby "przypadkiem" zaszly w ciaze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna -> Ragdollowe informacje różne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin